Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
wtorek, 26 czerwca 2012
żagiel w łopocie
Pisałam niedawno, że nie będę oglądała olimpiady. Kłamałam. Kobieta zmienną jest. Chociaż... Czy ja na pewno jestem kobietą? Ronaldo mi się nie podoba.
Euro jeszcze tylko jutro, pojutrze i w niedzielę, będzie dziura. Rodzaj pustki. Zapewne w zwolnione miejsce wskoczą znowu książki. Ale na pewno wygospodaruję kącik na olimpiadę. Na bank żeglarstwo i Mateusz Kusznierewicz. Lubię człowieka, nie na zasadzie s13d, ale po prostu, fajny jest, miły, sympatyczny. Zrównoważony. I lubi swoją żonę :)
Węzłów robić nie będę, może komendy trochę dostosuję do codzienności, ale na pewno poszukam patentu mego żeglarskiego, zaginionego w przeprowadzkach, nieużywanego, uuu, albo jeszcze dłużej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
aro 50
OdpowiedzUsuńTak Beatko, Ronaldo nie jest do podobania, bo jest do grania i w jego przypadku do zdobywania bramek, ale to mój męski pogląd.
Ronaldo i Kusznierewicz obaj są metroseksualni, ale ja nie, to już nie moja epoka.
Ale podoba Ci się Kusznierewicz, bo łączą Cię z nim więzy krwi (Polak) i wspólnota rzemiosła (żeglarstwo).
Pewnie Czytelnicy dziwią się podwójności wpisów, ale ile można odświeżać stronę albo czytać malinowy żarówiasty tekst, ewentualnie szary na szarym tle.
OdpowiedzUsuńAro, Ronaldo jako piłkarz też jest dla mnie jakiś dziwny, w każdy razie wczoraj był mocno nieskuteczny. Żeglarz Mateusz też mi się nie podoba, "za gładki", ale mimo tego i tak go lubię, za pozostałe zalety :)
aro 50
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Ronaldo nie był tym CR7 na którego kreują go media, i nie był też najlepszym piłkarzem świata, jak chcą widzieć go dziennikarze sportowi.
Od wczoraj bożyszczem kibiców jest 21 letni Mario Barwuah Balotelli, urodzony w Palermo, a mieszkający do 18 roku życia w rodzinie zastępczej w Brescii.
Jego wielkość zweryfikuje finał z drużyną w sumie najdroższych i piłkarzy świata.
Aro, gratuluję, Twoi wygrali :)
UsuńTak, godna podziwu lekkość seryjnego zdobywania bramek się wczoraj u niego ujawniła. Tylko czy w finale też mu się będzie chciało? Może będzie miał dobry humor a może nie. Jeśli będą fajne akcje, obejrzę powtórkę. Już jeden mecz Hiszpania Włochy w czasie tych mistrzostw oglądałam, coś okropnego.
aro 50
OdpowiedzUsuń:))