Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

wtorek, 15 października 2013

przepiękności - Łazienki jesienią - część pierwsza









zdjęcia: xbw

2 komentarze:

  1. Cudowności, rozkosz dla oczu, dziękuję. :))
    Nurtuje mnie każdej jesieni obraz pewnego krzewu czy raczej małego drzewka, które barwi się na jaskrawo pomarańczowy kolor z nieco jaśniejszymi, żółcistymi wstawkami. Niestety nie znam jego nazwy, a szkoda, ma takie długie listki, po skosie w dół ułożone na gałązkach, sięga to drzewko najwyżej do 3 m wys, ma rozłożystą budowę, gałęzie opadają z tymi długimi, pomarańczowymi liśćmi ku ziemi niczm wierzbowe witki tyle że w miniaturce. Ech... To chyba jakieś egzotyczne drzewko/krzew, lecz z tego co wiem, coraz częściej widoczne w PL. Może kojarzysz? Żałuję że nie znam jego nazwy.

    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, opierając się na Szekspirze (gdyby róża...) i dochodzę do wniosku, że nie muszę znać nazwy, żeby mi się podobało. Więc podziwiam nie doklejając do wrażenia estetycznego etykiet :) Ignorantka xbw.

      Usuń