Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

wtorek, 20 listopada 2012

'olśnienie poezją' - Adam Zagajewski - "Anteny"





Postanowiłam zrobić sobie weekend z Zagajewskim, pomysł przedni. Przykleiłam się do "Anten" tak silnie, że połowa nocy minęła, a ja jeszcze, mimo coraz bardziej sklejonych powiek, chciałam sobie poserfować na tej poetyckiej fali :) W nocy śniło mi się wzburzone morze unoszące statki w zatoce, sennie niegroźne i sennie magiczne. Było dziwnie jasne i fascynujące. Patrzyłam na nie przez okno niezwykłego domu. Zdecydowanie poezja Zagajewskiego może stymulować ciekawe sny, czego i Wam życzę.

Już okładka tomiku, starannie wybrana przez poetę, silnie porusza, zwłaszcza takiego wzrokowca łasego na obrazy jak ja. A to co w środku także może nakarmić na długo, a i na całkiem sporo dokładek wystarczy. Zatem - pełna uczta.

Jest tu "zachwyt nad staccato dawnej muzyki", "tęsknota za morzem, zawsze nowym, świeżym", tu "płoną ogniska na łąkach" i "sowy śpiewają", a "wiatr kołysze sosną", "żółte pola", "zielone platany" i "ogromne sterty pachnących jabłek". Miasta, katedry, turyści, Hölderlin i uwielbienie Miłosza, i delfiny.

Jest sporo muzyki Bacha, Beethovena, Brahmsa, Mozarta, Schuberta, Schumanna, Chopina, Mahlera, Szostakowicza, Lutosławskiego, a nawet śpiew Kathleen Ferrier i orkiestra Cyganów.

Adam Zagajewski
"Anteny"
rok wydania: 2005


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz