Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

czwartek, 1 sierpnia 2013

Åsa Larsson - "W ofierze Molochowi"



Åsa Larsson


Piąta z cyklu książka Åsy Larsson z prawniczką Rebeką Martinsson. Przeczytałam wszystkie, pochłonęłam. Ulubiona Larssonowa. Kiruna, pogranicze szwedzko-fińskie, chatka nad rzeką, psy swobodnie żyjące, o pięknych imionach. I sama Rebeka, trochę dziwna, inna, bardzo przystosowana i zarazem nieprzystosowana, żyjąca po swojemu, a nie tak jak "powinna". Podejmująca decyzje zgodne z własnym wewnętrznym drogowskazem, na co mają odwagę tylko nieliczni. Prawniczka porzuciła pracę w Sztokholmie i została prokuratorem w Kirunie.

W Till offer åt Molok zajmuje się dziwną sprawą. Giną członkowie jednej rodziny, od blisko stu lat. Przypadek czy celowe zaplanowane działanie? Kiedy zagrożenie sięga siedmioletniego chłopca niechcianego przez własną matkę, opiekę nad nim przejmuje przyjaciel Rebeki, Krister, policjant, przewodnik psów, poparzony i ze zdeformowaną twarzą. I zaczyna się plątanina uczuć i działań, złe siły podstępnie knują w ukryciu. Po książce biega zgraja rozbrykanych psów, przemykają się fińskie powiedzenia i zwroty, czasem pada śnieg, bohaterowie przyrządzają lokalne potrawy, idą do sauny. Szczególnie polecam fragment, kiedy Rebeka wraz z patologiem zażywają bimbru, uśmiałam się do łez!

Larssonowa wie o czym pisze, wychowała się w Kirunie, była też prawniczką. Ta wiedza to wartość dodana, czyta się momentami jak literaturę faktu albo pracę etnograficzną. A ja na każde fińskie słowo reaguję żywiołowo ;)


Gorąco polecam, choć wiem, że nie każdy skorzysta. Ale kto lubi Północ, niech sięga śmiało, niech.


Nie podoba mi się tylko jedno, okładka, dlatego tym razem BEZ. 

Fragment książki do posłuchania w oryginale.

Åsa Larsson 
"W ofierze Molochowi"
(Till offer åt Molok)
rok wydania: 2012
wydanie polskie: 2013

2 komentarze:

  1. Witaj ;)

    Mnie się parę rzeczy poprzestawiało w biologicznym kompasie i z przyjemnością poczytam teraz coś dla odmiany z chłodniejszych stron. Lubię ten rodzaj głuszy i samodzielności. A tytuł grrrrrr.... aż ciarki przechodzą. Idealne na lato :)

    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czytałam, że zamieniłaś Krzyż Południa na Wielki Wóz, Mały Wóz i Gwiazdę Polarną :) Rebeka z Kiruny dobra na upały, polecam! I też pozdrawiam :)

      Usuń