Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
Ciekawe prace... drugie zdjęcie robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Największe wrażenie robi sama wystawa na ogrodzeniu, idziesz sobie ulicą aż tu nagle jesteś w muzeum i mijasz kilkadziesiąt dzieł sztuki :)
UsuńWarszawa wcale nie jest aż tak straszna!
Za dużo ludzi jak na mój gust i w tym tkwi szkopuł. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pamiętasz żydowski dowcip z kupieniem kozy? I na Warszawę jest sposób, trzeba pojechać do Tokyo, kiedy wrócisz, docenisz :)
Usuń