Miniserial na podstawie powieści Charlotte Brontë Jane Eyre z 1847 roku. Polski tytuł książki - Dziwne losy Jane Eyre.
Jane mieszka u zamożnej ciotki, która po śmierci męża z ulgą oddaje trudną dziewczynkę do przytułku. Tam, przez osiem lat, bardzo surowo traktowana, dziewczyna stara się jak najwięcej nauczyć, by znaleźć pracę jako guwernantka. Daje ogłoszenie i kiedy przychodzi pierwsza propozycja, Jane (Ruth Wilson) bez wahania wyrusza w podróż do nowego pracodawcy. Pierwsze z nim spotkanie nie jest najszczęśliwsze, ale już pozostałe - coraz bardziej ciekawe. Pan Rochester (Toby Stephens) jest całkiem miły (stara się) i traktuje ją, tylko guwernantkę, jak równą sobie, choć dla młodziutkiej dziewczyny jest trochę stary i trochę brzydki. Wychowanica Edwarda Rochestera, Adele, także jest miłą podopieczną uwielbiającą swoją nową nauczycielkę. Jane po raz pierwszy w życiu czuje, że ma prawdziwy dom i życzliwych ludzi wokół. Jako osoba skromna, cierpliwa, zrównoważona, powściągliwa, do tego mądra, spędza coraz więcej czasu na rozmowach z panem domu, ku obopólnej radości i przyjemności. Rochester przestaje podróżować, wyjeżdża jedynie na krótko w interesach. Jako bogaty samotny mężczyzna rozgląda się za towarzyszką życia. Okazuje się, że Thornfield Hall skrywa jakąś mroczną tajemnicę. Rozpoczyna się seria dramatów...
Mój ulubiony dialog (Jane przybywa po 8 latach zimnego wychowu klasztornego do Thornfield, normalnego, zwykłego, pełnego ciepła i serdeczności miejsca):
Bardzo lubię tę historię i samą postać Jane. Jest naturalna, powściągliwa, nie ujawnia emocji, które intensywnie odczuwa, niemal w każdej sytuacji zachowuje stoicki spokój i podziwu godne opanowanie. Teraz czas na książkę.
Zdjęcia do serialu kręcono głównie w hrabstwie Derbyshire. W roli Thornfield Hall - średniowieczny zamek Haddon Hall.
PS. Chcę KOMINEK!
Jane mieszka u zamożnej ciotki, która po śmierci męża z ulgą oddaje trudną dziewczynkę do przytułku. Tam, przez osiem lat, bardzo surowo traktowana, dziewczyna stara się jak najwięcej nauczyć, by znaleźć pracę jako guwernantka. Daje ogłoszenie i kiedy przychodzi pierwsza propozycja, Jane (Ruth Wilson) bez wahania wyrusza w podróż do nowego pracodawcy. Pierwsze z nim spotkanie nie jest najszczęśliwsze, ale już pozostałe - coraz bardziej ciekawe. Pan Rochester (Toby Stephens) jest całkiem miły (stara się) i traktuje ją, tylko guwernantkę, jak równą sobie, choć dla młodziutkiej dziewczyny jest trochę stary i trochę brzydki. Wychowanica Edwarda Rochestera, Adele, także jest miłą podopieczną uwielbiającą swoją nową nauczycielkę. Jane po raz pierwszy w życiu czuje, że ma prawdziwy dom i życzliwych ludzi wokół. Jako osoba skromna, cierpliwa, zrównoważona, powściągliwa, do tego mądra, spędza coraz więcej czasu na rozmowach z panem domu, ku obopólnej radości i przyjemności. Rochester przestaje podróżować, wyjeżdża jedynie na krótko w interesach. Jako bogaty samotny mężczyzna rozgląda się za towarzyszką życia. Okazuje się, że Thornfield Hall skrywa jakąś mroczną tajemnicę. Rozpoczyna się seria dramatów...
Mój ulubiony dialog (Jane przybywa po 8 latach zimnego wychowu klasztornego do Thornfield, normalnego, zwykłego, pełnego ciepła i serdeczności miejsca):
- Ależ musi być pani głodna. Pewnie spędziła pani w podróży cały dzień. Kiedy ostatnio siedziała pani przy kominku, jedząc ciepły posiłek?
- Oa, jakieś osiem lat temu.
Bardzo lubię tę historię i samą postać Jane. Jest naturalna, powściągliwa, nie ujawnia emocji, które intensywnie odczuwa, niemal w każdej sytuacji zachowuje stoicki spokój i podziwu godne opanowanie. Teraz czas na książkę.
Zdjęcia do serialu kręcono głównie w hrabstwie Derbyshire. W roli Thornfield Hall - średniowieczny zamek Haddon Hall.
PS. Chcę KOMINEK!
"Jane Eyre"
miniserial TV
ilość odcinków: 4
Wielka Brytania 2006Reżyseria: Susanna White
Scenariusz: Sandy Welch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz