Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

środa, 21 maja 2014

"Star Trek Into Darkness", 2013




Nie wiem, dziecinnieję na stare lata czy jeszcze nie wyrosłam, ale przy Star Trek Into Darkness bawiłam się znakomicie. Dobrze zrealizowany, ogląda się płynnie, przyjemnie, z rosnącym zainteresowaniem. Początek - czerwony las na Nibiru, planecie klasy M, zabytkowy szpital, pierwsze pojawienie się Benedicta (I can safe her) - i uległam, film mnie rozbroił. Podobał mi się Spock, w połowie człowiek, w połowie Wolkanin (?), świetny w tej roli Zachary Quinto. Zabawny Simon Pegg jako Scotty, cudny akcent. Chekov - w sumie rola także komediowa z powodu silnego akcent. Sulu (John Cho) - też lubię, pamiętam z serialu FlashForward. I w tym wszystkim czarny charakter, zło wcielone, Khan (Benedict Cumberbatch), gdybym nie oglądała wcześniej Little Favour, to byłabym mocno zaskoczona. Do tego grał jak w teatrze, ilość zmian wyrazu twarzy na minutę chyba rekordowa. Sympatyczny wątek męskiej przyjaźni między Spockiem i Kirkiem.

Bajka kosmiczna, latające ustrojstwa i wartości w uproszczonej wersji. Ale całość kupuję, chętnie, w odległej przyszłości, obejrzę z wnukami :)

"W ciemność. Star Trek"
(Star Trek Into Darkness)
USA 2013
Reżyseria: J.J. Abrams
Scenariusz: Alex Kurtzman, Damon Lindelof, Roberto Orci

2 komentarze:

  1. Dawniej obejrzałem kilka odcinków różnych Star Treków, ale albo byłem za młody żeby skumać o co w odcinku chodziło, albo mnie to po prostu nie wciągnęło aż tak bardzo - sam już nie wiem.

    W każdym bądź razie, w pamięć zapadł mi najbardziej "Enterprise", Spock i kapitan Kirk (Patrick Stewart - świetny Profesor X z X-Menów :) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się w serię "Star Trek" za młodu nie wciągnęłam, wychowywałam się na "Kosmos 1999". Ale nowe wcielenie ST całkiem mi odpowiada, zwłaszcza Wolkanin Spock (Zachary Quinto). Jeśli jakoś kiedyś ogarnę się czasowo, to może wygrzebię stare ST i pooglądam, w ramach nadrabiania zaległości z przeszłości.

      Usuń