Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

"Fortysomething"


Lekka, zabawna, prościutka komedyjka, bez głębszych treści, ale nie pozbawiona wartości. Sporo się dzieje, jest śmiesznie, jest pewne napięcie, choć momentami bywa nudno. Obejrzałam, bo Benedict, bo Hugh Laurie (kto nie lubi Doktora House'a) i tylko 6 odcinków. Miałam nieustające wrażenie, że treść serialu nie dorównywała nawet w części możliwościom aktorskim większości grających w nim aktorów. Chyba czuli się jak na deskach szkolnego przedstawiania, śmiesznego, ale zbyt prostego w stosunku do ich zaawansowanych umiejętności.

Głównym bohaterem jest Paul Slippery (Hugh Laurie), ojciec rodziny, lekarz, po czterdziestce. Jego żona Estelle, po latach wychowywania trójki synów, szuka zajęcia. Synowie Rory (Benedict Cumberbatch) i Daniel chodzą już do pracy, Edwin nie chodzi do szkoły. Okresowo pojawiają się też trzy dziewczyny, siostry Proek, Laura i Lucy oraz ich kuzynka Woj. Odcinki zaczynają się sympatyczną, wprowadzającą w klimat serialu, muzyczką.

Odcinek 1 - Estelle jedzie do pracy, której nie dostaje, w parku poznaje sympatyczną Gwendolen, którą Paul bierze za lesbijkę, w domu Slipperych pojawia się cała masa lodówek, a brat bratu odbija dziewczynę. Znajomy Paula, Nobby, poderwał jakąś pannę (lots and lots and lots of love). W finale stypa połączona z rocznicą ślubu. Tekst odcinka: "Mąż nosi żonę pod podszewką, żona nosi męża na twarzy".

Odcinek 2 - Po roku nieobecności z Tajlandii wraca dziewczyna Daniela, Lucy, ale Daniel chodzi teraz z jej siostrą Laurą, którą odbił swojemu bratu. Rory pracuje z bezdomnymi, przyprowadza do domu jednego z nich, ciemnoskórego z depresją. Ktoś zamawia przez Internet dmuchane lalki naturalnej wielkości. Ojciec dziewczyn, pan Proek, pacjent Paula, ma na odwrotności przodu coś w rodzaju czyraka. Paul postanawia przyrządzić "erotyczną" kolację we dwoje, przygotowuje zestaw potraw o kuszących nazwach w rodzaju "dumny banan". Tekst odcinka: "Czasami uważam, że mężczyźni i kobiety poruszają się zupełnie różnymi prędkościami".

Odcinek 3 - Wspólnik Paula, Pilfrey, zakochuje się w Estelle. Pisze do niej maile, na które odpisuje po kryjomu najmłodszy Slippery, Edwin. W przychodni Paula spodziewana jest inspekcja. Pilfrey bierze omyłkowo Edwina za inspektora. Wpędza się w paranoję i ląduje na oddziale zamkniętym. Rory i Lucy zostają parą.

Odcinek 4 - Edwin kupuje miłosny eliksir, ale szkoda mu wydanej kasy i odsprzedaje ojcu. Estelle wygłasza przemowę, wstęp tylko dla kobiet, Paul przebrany za muzułmankę Jasmine, usiłuje dostać się na wystąpienie żony ("pieniądze w druga burka, w pralka").

Odcinek 5 - Paul podejrzewa żonę o romans. Estelle potajemnie usiłuje zorganizować przyjęcie-niespodziankę dla męża, spotkanie po latach z jego dawnymi dobrymi kumplami. Paul przez pomyłkę zostaje wzięty za alkoholika. Postanawia się upić. Rewelacyjna scena - Hugh Laurie zasiada, już trochę wcięty, do pianina, gra i śpiewa - perełka! Odwiedza w pracy syna - kolejna scena nie do przegapienia, Hugh, już mocno wcięty, na kolanach Benedicta :)

Odcinek 6 - Rory i Daniel wyprowadzają się. Woj, jako indywidualistka, nie chce zostać dziewczyną Edwina. Po wyprowadzce chłopaków wszyscy czują się dziwnie, włącznie z nimi samymi. Pilfrey wychodzi ze szpitala psychiatrycznego. Hipnotyzuje Paula, nakazuje mu gdakać na widok każdej atrakcyjnej kobiety. Serial kończy się sekwencją lots and lots and lots of love :)


"Fortysomething"
miniserial
6 odcinków
Wielka Brytania 2003

Reżyseria: Hugh Laurie (1-3), Nic Phillips (4-6)
Scenariusz: na podstawie własnej powieści Nigel Williams

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz