Na blogu IwoX zachwyciłam się powyższą ilustracją do bajki.
Na szczęście otrzymałam zgodę (dziękuję!) i czmychnęłam do siebie z nową zdobyczą. Mam nieustającą fazę na kolor zielony, od niedawna na brzozy i w ogóle lubię obrazki wszelkie, byle dobrze skomponowane. A ten tutaj ścina z nóg. Podziwiam tak wymowna prostotę. Malował niejaki Игорь Олейников.
Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
jaki sliczny obrazek :-)
OdpowiedzUsuńAniu, znasz się, to małe dzieło sztuki, prawda?
Usuńale to chyba smutna bajka, bo dziewczę bardzo smutne przy takiej ilości motyli :(
OdpowiedzUsuńNie wiem czy smutna, wolę myśleć, że dziewczynka się zamyśliła po prostu. Albo że ciśnienie było niskie ;)
UsuńIwonka zawsze wynajduje ciekawe dzieła ;D A te rosyjskie koffam w szczególności, bo przenoszą mnie do dziecięcych lat, kiedy w TV ranną porą emitowano baśnie radzieckie. Cudo, jednym słowem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Cudo, nie inaczej, z ukłonami dla Iwonki :) Nie wiem, jak wyglądałby świat bez ilustracji do bajek, baśni.
Usuń